Typ dnia: Norwegia – Serbia

Sprawdź nasz typ dnia na mecz Norwegia – Serbia, rozgrywany w ramach Ligi Narodów UEFA, w czwartek 8 października 2020 roku, o godzinie 20:45.

Mecz półfinałowy barażów o awans na EURO 2020. Zwycięzca tej pary zagra o awans na EURO z lepszym z pojedynku Szkocja – Izrael.

Norwegowie wykonali całkiem niezłą robotę w eliminacjach do Euro, jednak w decydujących meczach zremisowali z Hiszpanią, Szwecją i Rumunią – trzecie miejsce w grupie stało się dla nich faktem.

Mimo to, z zaledwie jedną porażką w dziesięciu meczach, zrobili niezłe wrażenie i całkiem zasłużenie zagrają o awans poprzez play-off w Lidze Narodów UEFA.

Jeśli chodzi o nową edycję Ligi Narodów UEFA, przegrali u siebie z Austrią 1:2 na początku września, ale odbili się znacznie skuteczniejszym i solidniejszym występem po wygranej 1:5 u siebie z Irlandią Północną trzy dni później .

Bramkarz Nyland (28/0, Aston Villa), obrońca Nordtveit (52/2, Hoffenheim), pomocnik Moller Daehli (23/1, Genk) nie zagrają tym razem.

Serbia będąc w grupie wraz bardzo mocną w ostatnim czasie Ukrainą i Portugalią, nie miała wielu szans na awans na Euro. Ostatecznie zajęła trzecie miejsce z trzema punktami mniej niż portugalska drużyna.

Z drugiej strony wyprzedzili Luksemburg i Litwę, umacniając się na trzeciej pozycji w tej grupie. Jeśli chodzi o nową edycję Ligi Narodów UEFA, zaczęli od porażki 3:1 z Rosją w Moskwie, mimo że przez jakiś czas grali dobrze, ale po raz kolejny udowodnili, że nie wyróżniają się jako prawdziwy zespół, z pełną motywacją i koncentracją.

W drugiej kolejce zdobyli punkt w bezbramkowym spotkaniu u siebie z Turcją, mimo że od 49 minuty grali w osłabieniu. Turkom jednak nie udało się wykorzystać przewagi.

Pomocnik Matic (48/2, Manchester United) jest jedynym zauważalnym brakiem w porównaniu z kilkoma poprzednimi powołaniami.

Tak czy inaczej, naprawdę trudno jest wyobrazić sobie, że Serbia zrobi w tym meczu niespodziankę. Daleko im do kreatywnego i płynnego zespołu, a indywidualna jakość nie przemawia już za nimi. Norwegowie po prostu mają o wiele więcej rozwiązań w ofensywie.